PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33295}

Szkoła uczuć

A Walk to Remember
7,5 235 078
ocen
7,5 10 1 235078
4,2 13
ocen krytyków
Szkoła uczuć
powrót do forum filmu Szkoła uczuć

Litości

użytkownik usunięty

Marnota, cud, że dotrwałam jakoś do końca. Główna bohaterka, okropnie irytująca. Taka dobra, niewinna i słodka do obrzygania. Ani tam miłości nie było, ani dramatu. Szkoda czasu

ocenił(a) film na 3

Nie inaczej. Wszyscy jarali się tym filmem straszliwie, że taki ładny, że ojej, jaka piękna historia. Ja tutaj widzę tylko ckliwą bajeczkę o łobuzie zakochującym się w szarej myszce. O cholera jak odkrywcze. Ponadto katolicka moralność i wartości są natarczywie wciskane w co drugi monolog bohaterki. Ogólnie oglądałem to lata temu i już wtedy mnie to odrzuciło. Po circa 8 latach nic się nie zmieniło. Mdłe.

ghael

Zgadzam się z Tobą ;) wszyscy zachwycają się tym filmem a mi zupełnie się nie podobał. Lubię czasem obejrzeć melodramat lub komedię romantyczną, ale ten film jest beznadziejny. Zupełnie banalna historia, typowo amerykański wyciskacz łez dla nastolatek. Poza tym aktorka grająca główną bohaterkę jakoś zupełnie mi nie pasowała.

ocenił(a) film na 8

Ehh bohaterka miała taki obowiązek tak zagrać ,taką słodką i niewinną. Była miłość. Może jej dla ciebie tam nie było bo nie znasz tego uczucia. Dramat był- polegał na tym, że miała raka, a potem zmarła. Jak szkoda czasu to niepotrzebnie zmuszałaś się do obejrzenia go do końca.

użytkownik usunięty
Tari12

To raczej aktorka tak zagrała tę postać, bo bohaterką jest sama postać. Miłości nie dało się wyczuć, a dramat polegał na tym że umarła dopiero na końcu, męcząc swoją osobą przez cały film. Miałki film, zero emocji. Być może kwestia wieku. Chyba trzeba mieć 13 lat by popaść w zachwyt. Oglądam zazwyczaj do końca, inaczej nie możesz ocenić. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 8

Nikt kto ma 13 lat nawet by nie pomyślał żeby obejrzeć taki film... Były emocje i to dużo. Czego ty oczekiwałaś, że pójdzie z nim do łóżka? 0.o
Jak twoim zdaniem powinni inaczej pokazać te uczucia?

użytkownik usunięty
Tari12

Nie, przecież ja nie mam na myśli od razu miłości fizycznej. Właśnie cała masa dzieciaków ogląda takie filmy, bo są to w gruncie rzeczy filmy o nastolatkach dla nastolatków. Nie wiem, może to wina scenariusza albo gry aktorskiej, ale ja im nie uwierzyłam. Mam porównanie np z "Keith" podobna historia, tylko jakoś lepiej wyszło. Ale ja nie neguję, że może się komuś podobać, więc się na mnie nie denerwuj;)

ocenił(a) film na 8

No ale wydaje mi się, że ten film był dla trochę starszych nastolatków niż tych, którzy mają 12,13,14 lat.^^

ocenił(a) film na 3
Tari12

W takim wypadku muszę stwierdzić, że ten film ma bardzo zawężoną grupę docelową. Kiedy pierwszy raz go oglądałem, miałem jakoś 15-16 lat i już wtedy mnie odrzucił nachalnością narracji oraz płytkością zarówno historii jak i bohaterów (bo sam fakt tego, że dziewczyna udaję uduchowioną i wali formułki tak łopatologiczne, jakby wyjęła je z ust samego Coelho, nie nadaje jej głębi). Co do tego co pisze Holly - myślę, że do takiej właśnie grupy ten film był skierowany, 13-15, bo wtedy łatwo wywołać pożądany efekt nie za pomocą dobrego scenariusza, a ckliwością i uderzaniem w widza sztucznymi i na siłę forsowanymi emocjami (jaka ona dobra, ojej, ona umiera, a on ją tak kocha, oj, oj). Cóż, można i tak, pewnie do kogoś to trafia.

ocenił(a) film na 8
ghael

Co miałeś na myśli pisząc 'kiedy pierwszy raz go oglądałem miałem jakoś 15-16 lat' ? przecież premiera była tego roku -.- . Możesz sobie myśleć, że dla takiej grupy był skierowany (13-15 lat) ale zanim coś napiszesz na temat jakiegoś filmu to się trochę doinformuj :) . W kinie mało kto był z takim wiekiem - większość to 17-25 lat. Nikt kto ma 13 lat nie zrozumie tego filmu, a co najważniejsze nie zainteresuje się nim.

ocenił(a) film na 3
Tari12

Jak to, premiera była tego roku - zerknij na profil filmu i dopiero tutaj wróć. Film miał premierę w 2002 roku dziewczyno! Ja to oglądałem circa 2003, czyli - no też chwilkę temu. Pomyliłaś chyba filmy, to ja Ci polecam się doinformować, a później zabierać głos w dyskusji.
PS. Jeżeli piszemy o tym samym filmie (czyli - upewnij się - Szkoła Uczuć z 2002r.) to jeżeli nikt poniżej 13 go nie zrozumie, to zapewniam również, że nikt powyżej 17 roku życia (jak już go zrozumie) nie uznałby go za wartościowy, no chyba, że - jak pisałem - lubi ckliwe historie z banalną i przewidywalną fabułą.

ocenił(a) film na 8
ghael

Ojej...sorry na wielu forach się udzielałam i pomylił mi się film.
No fabuła była przewidywalna... ale film nie był aż taki zły.. już nie przesadzaj

ocenił(a) film na 3
Tari12

No to już pewnie wchodzimy w kwestię gustu. Jak dla mnie, jego przewidywalność, moralizatorstwo niskich lotów i drewniani aktorzy sprawiają, że mnie od niego odrzuca. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 3
Tari12

"Ojej...sorry na wielu forach się udzielałam i pomylił mi się film."

Czyli w sumie nie wiesz nawet o jakim filmie dyskutujesz z ghael :o

ocenił(a) film na 8
Lucky_luke

ta ostatnia wypowiedź była skierowana do innego filmu ;*

ocenił(a) film na 7

Ma prawo się nie podobac, ja np nie lubię filmów o dobrych zakończeniach, więc ten już miał dużego plusa. Oglądałam ten film dawno i podobał się mi, płakałam za każdym razem, ale czy trafiłby do mnie dziś? Nie wiem... Fabuła rzeczywiście niezbyt odkrywcza, ale myślę, że uczucie było, wielkie ze wzgl na to jak zmienił się główny bohater. Kiedyś mówiłam ze to mój ulubiony film, troszkę dorosłam i zmienił mi się gust, ale moze do niego wrócę i to sprawdzę.

Mocną stroną tego filmu były też przekazywane wartości, to mi sie podobało.

Mi się ten film podobał, moim zdaniem nie ma co się spierać bo, każdy ma inny gust.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
karas6610

nikogo nie obchodzi twoja ocena. Zachowaj ją dla siebie i nie zaśmiecaj filmwebu swoimi dennymi komentarzami

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
karas6610

znów twój komentarz aż kipi prostactwem. Napisany tylko po to by obrazić bliźniego w ten ważny dla chrześcijan dzień. Jesteś podły.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 2

cała prawda. tani, do bólu słaby i schematyczny film dla nastolatek bez gustu.

użytkownik usunięty

Ja obejrzałam ten film kierując się średnią ocen i .. dostałam film z przewidywalną, do bólu maltretowaną przez scenarzystów fabułą o pięknej, nastoletniej miłości(niemal platonicznej), o związku ze wzlotami i upadkami, zakończonym UWAGA SPOJLER.............. śmiercią jednej z osób. Wątek ten do wyrzygania nadal będzie powielany w wielu filmach, mam nadzieję że gorszego niż ten nie obejrzę. Gra aktorska faktycznie do kitu, jednak uważam że chłopak grał gorzej niż dziewczyna, która faktycznie była irytująca, ale jednak nie tak drewniana jak on, a szkoda bo Shane West w "Nikicie" mi się nawet podobał.
Daję 4 za wątki poboczne, córka-pastor, syn-ojciec.

ocenił(a) film na 7

po części się z tobą zgadzam.po komentarzach które czytałam na forach to wydawało mi się że to będzie nie wiadomo co. piękne , wyciskające łzy i w ogóle.a mi niestety żadne takie uczucia nie towarzyszyły :/ . oglądałam "keith" o podobnej tematyce i dużo bardziej przypadł mi do gustu .

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones