Zazdroszczę ludziom, którzy odnaleźli/odnajdą w życiu taką prawdziwą miłość. Bo ten film pokazuje,
ze w życiu nieważne jest ktoś jest ładny - brzydki itp. To nie takie wartości zbliżają nas na całe życie a
tylko na jedna chwilę .
Po pierwsze w tym filmie wszyscy są cukierkowi, więc jak niby pokazuje, że wygląd się nie liczy, kiedy Mandy Moore jest ładna, miła utalentowana i w ogóle i w ogóle, a Shane West gra przystojniaka, do którego mają wzdychać dziewczynki przed ekranem?
Po drugie to wcale nieprawda, że wygląd nie ma znaczenia, bo nie ma się co oszukiwać, każdy by chciał przystojnego faceta/ ładną dziewczynę, a że nie zawsze tak wychodzi to cóż, życie. Ale jakby nie patrzeć ładnym jest zawsze łatwiej o ile nie rujnują tego charakterem.
I nie mów, że nie, bo założę się, że nie chciałbyś być z jakimś naprawdę brzydkim chłopakiem choćby był nie wiadomo jak miły. O np. takim: http://daveschneider.co.uk/wp-content/uploads/2009/10/uglyman-244x300.jpg
porzuć bajki, zejdź na ziemię, a wtedy będzie dużo prościej ;)
Sorry nie będę tego komentować, powiedziałam już swoje zdanie takie mam i prosze Cie uszanuj je tak jak ja szanuję Twoją opinię. Ile ludzi tyle opinii wiadomo i każdy może mieć zupełnie skrajną. Dla Twojej wiadomości właśnie może życie jest tylko i wyłącznie na ziemi i jest trudne ,więc chyba od czasu do czasu jak każdy człowiek wolno mi pomarzyć prawda?